Opis projektu
Założeniem projektu jest estetyzacja i funkcjonalizacja nawierzchni sopockiego skweru kuracyjnego w postaci jej uporządkowania kolorystycznego oraz wyrównania nawierzchni, szczególnie u wejścia na molo. Betonowe, popękane, miejscami wyszczerbione i nierówne płyty nadal przypominają minioną epokę, co wyraźnie kontrastuje z odrestaurowanym już od kilku lat Domem Kuracyjnym oraz pieczołowicie pielęgnowaną zielenią. Nierówności nie tylko szpecą to piękne miejsce, lecz również są nieprzyjazne butom eleganckich pań kuracjuszek i turystek, poruszających się na szpilkach, choć nie tylko. Nawierzchnia winna być bezpieczna i przyjazna osobom starszym, niepełnosprawnym, poruszającym się na wózkach inwalidzkich, dzieciom. Biała laska osób niewidomych winna reagować na tę nawierzchnię i nawet trochę hałasować, by ktoś idący przed osobą ociemniałą i nie zwracający na nią uwagi, przynajmniej na pewno ją usłyszy, przytaczając słowa P. Leszka Kopecia, wiceprezes Polskiego Związku Osób Niewidomych odział dolnośląski w odniesieniu do testowanej nawierzchni wrocławskiego rynku w roku 2015. Nawierzchnia winna być na tyle równa, aby "nie zabiera laski niewidomemu".
Obecne szpecące płyty przyczyniają się ponadto do nasilenia hałasu dziecięcych samochodzików - nieodłącznego corocznego elementu tego obszaru.
Skwer stoi poza tym na przebiegu międzynarodowej ścieżki rowerowej R-10, a konkretnie jej stosunkowo świeżo oddanego do użytkowania fragmentu.
Projekt winien wymagać przetargu na projekt oraz wykonawstwo, z uwzględnieniem współczesnych materiałów, łatwych do oczyszczania przez służby oczyszczania miasta, w tym z gumy do żucia. Kompozycja architektonicznie pasująca do tej reprezentacyjnej części sopockiego kurortu.